wtorek, 8 września 2020

Dzień trzeci - wrocławskie muzea.

 Męczący jest ten odpoczynek 😉

Dzień zacząłem od pawilonu czterech kopuł. 

Dawno temu, moja Mama, była tam w czasie Wystawy Ziem Odzyskanych.  Później przez ponad 50 lat urzędowała w nim WFF. Raz tam byłem w środku, jako statysta w filmie. Budynek jest wpisany na listę Unesco więc chciałem go pooglądać w środku. 

Kolejne muzeum, to Hydropolis. Bardzo ciekawie zrobione, warto je zobaczyć. 

Na deser zostawiłem sobie muzeum gier komputerowych na Świdnickim. 

==== Wczorajsze wyniki C19 ==== 

PL 302, CZ 560, H 576, SK 22


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz