Dzisiaj główną atrakcja była parada jachtów na zakończenie Baltic Sail. Ulokowałem się po Wyspie Spichrzów, pod Filharmonią i miałem dobre miejsce do obserwacji. Przedefilowało łącznie około 90 różnych jednostek, od dużych jachtów, po różne maluchy, była nawet jedna deska z żaglem.
Paradę tradycyjnie otwierały jednostki Policji i Straży Pożarnej a kończył największy jacht, który mógł wpłynąć na Motławę - Minerwa. Prezentowała się wspaniale, z podniesionymi wszystkimi żaglami.
Po szybkim obiadku wsiadłem do wodnego tramwaju i popłynąłem linią nr 6 na drugi koniec Stogów, skąd już na rowerku na camping. Wyszło trochę mniej km niż wczoraj - bo tylko 23.
Paradę tradycyjnie otwierały jednostki Policji i Straży Pożarnej a kończył największy jacht, który mógł wpłynąć na Motławę - Minerwa. Prezentowała się wspaniale, z podniesionymi wszystkimi żaglami.
Po szybkim obiadku wsiadłem do wodnego tramwaju i popłynąłem linią nr 6 na drugi koniec Stogów, skąd już na rowerku na camping. Wyszło trochę mniej km niż wczoraj - bo tylko 23.
Dzisiejsze fotki.