Wczoraj wieczorem przeniosłem się 200 m od campingu, na darmowy parking. Nie mam prądu, ale nie muszę płacić ponad 50 zł za dobę.
Dzisiaj dawne święto, 22 lipca. Rok temu był to poniedziałek i muzeum prl'u było zamknięte. W tym roku je zaliczyłem. W sumie, nic specjalnego. Młodemu chyba nie pokaże, jak wtedy było na prawdę, starszy zauważy wiele braków i niedomówień.
Dzisiejsze fotki.