poniedziałek, 19 sierpnia 2019

Upalny poniedziałek

Rano pojechałem na rowerku pooglądać zamek Bor. Akurat wchodziła jakaś grupa Rosjan z przewodnikiem, więc się dołączyłem i posłuchałem.
Później podjechałem na dworzec, przesiadłem się na pociąg i pojechałem nad Balaton. Miałem w planie pomoczyć się trochę, ale ceny mnie wystraszył. Za wejście na plażę - 1500 ft, dodatkowo 1000 za schowek na swoje rzeczy czyli ok 30 zł za wejście na godzinę na plaże, by postać trochę w ciepłej kałuży :)
A pogoda typowo madziarska - ponad 30 stopni, wiatru praktycznie nie ma i słonce szaleje.



Zdjęcia są w albumie.

(Dzień 35+5)