wtorek, 19 kwietnia 2011

Kierunek Wrocław

Start rano, o 10 z Pragi. Mruczek tak się niecierpliwił, że postanowił sam pojechać, nie czekając na mnie. Na szczęście skończyło się na samym strachu.
Sławna 8 na trasie od Mszczonowa do Piotrkowa Trybunalskiego rozkopana, czynna tylko jedna jezdnia. Wygląda, że ja przerabiają na autostradę (budują  skrzyżowania bezkolizyjne). Jak to wygląda można pooglądać na zdjęciach.
Obiadek (schabowy ziemniaczki, surówka - za 12 zł) w małym zajeździe zaraz za Bełchatowem. Smaczny - polecam :) Zatrzymałem się teraz koło Wieruszowa, wysyłam zdjęcia i popijam herbatkę.
Od Białegostoku przejechałem już 450 km i nie spotkałem po drodze żadnego kampera.

Wyjeżdżając z parkingu zobaczyłem kamperka, na polskich numerach. Ciekawe, dlaczego jest na "bliźniakach". Był zamknięty, nikogo chyba w nim nie było.

Dojechałem do Wrocławia i zaskoczyła mnie cena paliwa - na stacji Lukoil ON po 4,99 :)
Nocleg w planie  na sprawdzonym w zeszłym roku miejscu czyli przed bramą wjazdową na Stadion Olimpijski ale muszę poczekać, na razie cały parking zastawiony osobówkami.


Dzisiejsze fotki. Przejechałem ok. 350 km. Mapka trasy