Pogoda dzisiaj typowo wakacyjna. Dzikie tłumy ciągną na plażę. Wszystkie wolne miejsca w okolicy zastawione samochodami, do parkingu przy samej plaży kolejka sięgająca chyba aż do Pasanila, czyli ponad kilometr. Parkingi rowerowe też już zapchane i następne rowery przypinane są gdzie się da.
Posiedziałem trochę na plaży, w cieniu ale ten tłum ludzi mnie zmęczył, wróciłem na obiad na camping. Może później, pod wieczór pojadę na starówkę, ale dopiero jak się trochę ochłodzi.
Posiedziałem trochę na plaży, w cieniu ale ten tłum ludzi mnie zmęczył, wróciłem na obiad na camping. Może później, pod wieczór pojadę na starówkę, ale dopiero jak się trochę ochłodzi.
Dzisiejsze fotki.