poniedziałek, 25 lipca 2011

Kierunek - wyspy

Rano postanowiłem jeszcze się trochę powłóczyć po Haapsalu - miasto robi wrażenie, starówka, koło zamku chociaż jeszcze wymaga sporo by ją porządnie odrestaurować, jest na prawdę urocza. Promenadę kilka lat temu odrestaurowano i z przyjemnością się po niej spaceruje. Będąc w Estonii trzeba koniecznie zahaczyć o Haapaslu. Na śniadanie podjechałem pod Muzeum Kolejnictwa. Zbiory co prawda o wiele mniejsze niż w naszej Habówce ale za to dworzec robi wrażenie - przypominają się filmy typu Anna Karenina czy inne opowiadające o czasach carskich.

Po spacerku i śniadaniu podjechałem do portu promowego w Rohukula. Stąd odpływają promy na dwie wyspy - na Hiiumaa i na Vormsi.Wszystko dobrze zorganizowane, fajne promy pływają, promy, które ni maja rufy :) Są dwa dzioby ale rufy nie ma - pływają w obie strony, nie muszą nawracać.
Na falochronie miałem ciekawą przygodę - znalazłem geocacha, wpisałem się do logu i czekam by odłożyć go na miejsce ale jakichś dwóch facetów krąży i krąży. Czekam więc cierpliwie ale widzę ze młodszy z nich zerkając co chwile w telefon obszukuje wzrokiem miejsce ukrycia skrzynki. Domyśliłem się, że to następna ekipa "poszukiwaczy skarbów" więc zagadałem do nich i sprawę rozwiązaliśmy. Była to rodzinka (ojciec i syn) z Finlandii. Później okazało się jeszcze że jada we trojkę (z żoną/matką) kamperem :) Oni popłynęli na Hiiumaa a ja pojechałem dalej, w stronę Virtsu. Na miejscu, "z marszu" zająłem kolejkę na prom (koszt: 1 osoba + kamper niecałe 9E). Podróż na wyspę Muhu trwała ok 25 minut, na szczęście dla mnie było bardzo spokojnie i nie huśtało.
Przez Muhu przejechałem zatrzymując się tylko w jednym miejscu - koło pomnika poświęconemu bitwie o wolność ludu z Muhu z 1227 roku i dalej , przez malowniczą groblę na kolejna wyspę, Saaremaa.
Jako że już się zrobiło późno - szukając miejsca na nocleg, wybrałem parking pod sklepem w miejscowości Orissaare. Jest WiFi, są latarnie które mam nadzieje się zapalą, stoję w samym centrum miejscowości, więc powinno być w miarę bezpiecznie w nocy.
Moja lokalizacja: N  58° 33.531, E 23° 4.972


Dzisiejsze fotki. Przejechałem ok 120 km. Mapka trasy .