W nocy błyskało i dobrze przylało. Wiele namiotów zamokło, rano płoty były obwieszone suszącymi się śpiworami.
Rano było trochę słońca, więc z sąsiadami pojechaliśmy na rowerach zwiedzać .... galerie handlowe. Najpierw galeria Przymorze, później Alfa i na koniec galeria Bałtycka. Sąsiedzi kupili fajne, małe radio tranzystorowe i SKM wróciliśmy do Sopotu, bo przyszła kolejna burza.
Dzisiejsze fotki.