9:00
Rano było śliczne słoneczko, ale zimno, w nocy termometr pokazywał ok. 6 stopni. Wieje mocno i już nawiało chmur i słońce się skończyło.
Tydzień temu zobaczyłem, że Mruczek ma problemy.
Rozsyłam dzisiaj od rana maile do różnych serwisów kamperowych z prośbą o informację w sprawie naprawy tych pęknięć poszycia. Znalazłem kilka - Elcamp w Krakowie, znany mi już, poza tym jest serwis w Żywcu, Arkadarka w okolicach Wawy, w Wyszkowie - zobaczymy który odpowie i ewentualnie da najlepsze warunki naprawy.
Dzisiejsze fotki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz