wtorek, 17 maja 2011

Kierunek - Suwalszczyzna

Mimo nie najlepszych prognoz pogody (chociaż obiecują, że będzie się poprawiać) ruszyłem na północ. Wyjazd  z Białegostoku na Augustów jest ciężki, roboty drogowe skutecznie tamują ruch, pojechałem więc przez Knyszyn i Korycin. Tylko 3 km więcej, droga taka sobie ale za to przejezdna, nie trzeba stać w korku. Po krótkim postoju w Białobrzegach, koło starego młyna, kolejny postój w Augustowie, pod hipermarketem.
Po obowiązkowej herbatce - kierunek Lazdijaj (jest tam kilka geocachy do zaliczenia). a później Smolniki - jest tam, jak wynika z danych w internecie, całkiem fajny i tani (5 zł człowiek, prąd, 4 zł, kamper za darmo) camping.

17:00
Jestem w Szypliszkach. Komfort - nie taki jak jeszcze dwa czy trzy lata temu. Na parkingu dostępne darmowe sieci WiFI :)  Pogoda taka sobie - pochmurno, na szczęście nie pada. Szukałem bankomatu "z żubrem" ale wydaje się, że na północ od Suwałk - nie ma :)

18:30
Do Suwałk na szczęście tylko 18 km, bankomat zaliczony. Przez Jeleniewo do  rezerwatu Rutka czyli na wielkie kamienisko. Kolejny Earthcache i miła niespodzianka. Stoję sobie na małym parkingu koło tablic informacyjnych rezerwatu i też jest WiFi - pewnie z agroturystyki która jest po drugiej stronie szosy

Dojechałem do Smolnik, wioska wygląda ładnie, własny taras widokowy (płatny), sklepik z  knajpką i stolikami pod sosnami. Tylko że o żadnym campingu tutaj nikt nie słyszał :) Jest miejsce na namioty ale dojazd zupełnie nie dla  campera. No i jeszcze nie jest czynne. Wróciłem więc na "kamienisko" czyli do Rutek, stanąłem na podwórku tej kwatery agroturystycznej (20 + 5 za podłączenie do prądu) i mam spokój.
Miało być upalnie (są chmury i pada), miał być tani camping nad jeziorem  (nie ma) - realizuje więc plan B, czyli to co wykrzykiwał Piszczyk w Zezowatym Szczęściu - NA KOWNO !!


Dzisiejsze fotki. Przejechałem ok. 280 km. Mapka trasy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz