Z kilku różnych powodów, o których nie warto teraz pisać, fotorelacje z 2010 roku trochę ukryłem. Jeśli jednak ktoś tutaj dotarł, to niech ma też możliwość pooglądania zdjęć z zeszłorocznej naszej włóczęgi. LINK
Tadeusz, nie wiem czemu ukryłeś tak wspaniałą wyprawę, ale oglądam z zapartym tchem. Fotografowałeś praktycznie wszystko :) Pozdrawiam, będę oglądał dalej, bo trochę czasu schodzi. Czekam na dalsze reportaże :) NICKT
Tadeusz, nie wiem czemu ukryłeś tak wspaniałą wyprawę, ale oglądam z zapartym tchem. Fotografowałeś praktycznie wszystko :) Pozdrawiam, będę oglądał dalej, bo trochę czasu schodzi. Czekam na dalsze reportaże :) NICKT
OdpowiedzUsuń