poniedziałek, 8 października 2018

Poniedziałek

Chmur jeszcze trochę było ale ciepło się robi z godziny na godzinę.
Jadąc dzisiaj na koniec Komarna do sklepów  natknąłem się na stertę orzechów włoskich.

Leżały na trawie, koło drogi, tak, jakby ktoś celowo je tam pozbierał. Niewiele myśląc załadowałem całą torbę - będzie na zimę i przyszłoroczne taratory :)